Siostry podkreślają stronniczość mediów, które krytykują jedynie władze syryjskie za podejmowane przez nie działania zbrojne. O okrucieństwie wojny mówi się tylko wtedy, gdy ludzie giną podczas działań tutejszego rządu, zapominając o tych, którzy finansują i wspierają konflikt w celu obrony własnych interesów - twierdzą trapistki.
„Musimy nazywać rzeczy po imieniu. Interwencje rządu prowadzą niestety do śmierci niewinnych ludzi, ale ich celem jest też obrona obywateli, którzy czują się chronieni przez państwo - podkreślają siostry. Nie można mylić tego, kto atakuje z tym, kto się broni. To z regionu Guta, rozpoczęto ataki przeciwko cywilom zamieszkującym tereny kontrolowane przez rząd, a nie odwrotnie - zaznaczają. Ludzie, którzy chcą dziś uciec z Guty i schronić się w części rządowej, są atakowani przez rebeliantów. Skąd ta ślepota Zachodu? Jak to możliwe, że ci, którzy mają informować o panującej tu sytuacji, są tak jednostronni? - pytają siostry. Nie można milczeć na temat rządów, które wciąż zarabiają na tej wojnie – podkreślają tarpistki.”
mn/rv, asianews

http://pl.radiovaticana.va/news/2018/03/06/trapistki_o_wojnie_w_syrii_nie_mo%C5%BCna_myli%C4%87_tego,_kto_atakuj/1365761
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza